SANTAI

orisia-chan

Bohaterowie są szamanami. Ogniwami łączącymi świat duchów z światem ludzi. Głównymi bohaterami są Yoh i Morty, którzy poznają sie na przerażającym wzgórzu. Yoh to chłopak, który do wszystkiego podchodzi na luzie, uwielbia imprezy z duchami. Nie jest to kolejny bohater, który walczy o jakąś poważną sprawę. Przynajmniej na początku. Nie jest przykładem cnót i posiada również wady. Zaczyna trening u swej ostrej dziewczyny Anny. Musi się przygotować do wielkiego wydarzenia, które w tym anime jest głównym wątkiem, a mianowicie do turnieju szamanów. Turniej ma wyłonić króla szamanów, który uratuje świat przed gwiazdą zniszczenia, chowającą się za gwiazdą przeznaczenia. Po drodze do zostania królem Yoh spotyka Treya i Lena, a później do jego drużyny przyłącza się Rio i Lyserg. W ostatnich odcinkach przyłącza się Chocolve i przeciwnik Yoha z pierwszej rundy, Faust VIII.

Dużym plusem w anime są dynamiczne zwroty akcji i fajne walki, wszystko wygląda dość dobrze, animacja jest płynna, a muzyka świetna. Każdy kto nie oglądał Króla Szamanów, a jest fanem anime, musi go obejrzeć i to jak najszybciej:D.

Tomaro

Kocham to anime, obejrzałem wszystkie odcinki Smile

orisia-chan

Ja też ^^ Pierwsze uczucie jakiego doświadczyłam oglądając Króla Szamanów...Zdziwnienie. Jak można coś takiego stworzyć. Szamani, duchy wojowników i jakieś walki? Dobra, oglądam dalej. Zauważyłam, że nie brak tu humoru. Kilka razy chichotałam czy uśmiechałam się. A dodam, że nie tak łatwo mnie rozbawić. Potem moją uwagę przykuła kreska i ładnie narysowane postacie. Akcja. Co tu dużo mówić. Bardzo ciekawe i interesujące. Żywe, radosne ,ale i może być mroczne i ciemne. Ale i powiem że przy niektórych odcinkach płakałam. Przyznaję się. To pierwsze anime, które wywołało moje łzy.

Tomaro

A ja uwielbiam jak bohaterami są nastolatki Smile

Zwłaszcza młodsze, dlatego lubię KS ;P Jeśli bohater jest mojego wieku to łatwiej się z nim integruje.

orisia-chan

Nom.. Masz rację.

Kreska: 5/6
Fabuła: 6/6
Postacie: 5+/6
Muzyka: 5/6